Jeśli myślisz o założeniu własnej firmy, to nie musisz koniecznie ubiegać się o dotację. Zacznij od metody 3 F, czyli zbieranie pieniędzy od Family (rodziny), Friends (przyjaciół) oraz Fools (głupków).
Wbrew pozorom pożyczki od najbliższych nam osób nie są najgroszym sposobem finansowania pomysłu na biznes, Jedną z przyczyn porażek nowo powstających firm jest utrata motywacji do dalszego działania przez przedsiębiorcę. Pożyczając pieniądze od rodziny i przyjaciół musimy liczyć się z tym, że kiedyś zażądają ich zwrotu – a to działa motywująco, O ile rodzina może być wyrozumiała, to przyjaciołom pieniądze spłacić trzeba – mówi się, że nieporozumienia finansowe mogą być przyczyną rozpadu przyjacielskich więzi.
Ważnym aspektem jest również pozyskania pieniędzy od najbliższych. W odróżnieniu od banków i innych instytucji, rodzinie i przyjaciołom nie musisz okazywać biznesplanu oraz przedstawiać żyrantów i zabezpieczenia finansowego. Wierzą ci na słowo – jeśli jesteś głęboko przekonany o pomyślności swojego pomysłu na biznes, to zdołasz przekonać do twojej idei najbliższych.
Oczywiście, finansowanie 3 F jest ograniczone. Prawdopodobnie nie dasz rady zebrać w ten sposób milionów, ale kilkanaście tysięcy na otwarcie własnego biznesu powinieneś zebrać. A potem do roboty! Nie chcesz przecież zawieść najbliższych, prawda?